Aktualności prawne

Weszła w życie nowelizacja Kodeksu cywilnego. Części umów nie trzeba już zawierać pisemnie. Wystarczy e-mail, SMS czy nagranie dźwiękowe.

Zgodnie z nowymi przepisami oświadczenie woli w postaci papierowej i z własnoręcznym podpisem przestaje być jedyną ważną formą. Od 8 września można to także zrobić w formie dokumentowej. Co to oznacza w praktyce? Że od tej pory przedsiębiorcy mogą np. podpisywać umowy poprzez e-mail, wiadomość SMS, nagraną rozmowę audio, wideo czy zapis telekonferencji. Ważne jest jednak, by można było ustalić, kto złożył oświadczenie woli.

Forma dokumentowa nie wymaga podpisu stron, ale konieczne jest, by można je było zidentyfikować. Nie wiadomo jednak, czy np. w przypadku e-maila, konieczne jest, by w wiadomości znalazła się stopka autora, a w przypadku poczty głosowej – by ten, kto ją zostawił, musiał się przedstawić.

Nowelizacja określa, że dokument musi być nośnikiem informacji, który umożliwia utrwalenie treści i później zapoznanie się z nią. Może to być np. papier (dokument napisany ręcznie lub wydrukowany), zapis elektroniczny na telefonie, pliki na dysku czy pendrive’ie. Strony mogą dowolnie wybrać formę zawierania umowy. Wciąż pozostaje jednak spora grupa umów, które muszą być zawarte w formie pisemnej, pod rygorem nieważności, np. umowa leasingowa czy notarialna.

Forma dokumentowa może też być stosowana w przypadku rozwiązania umowy za zgodą obu stron oraz odstąpienia i wypowiedzenia umowy, która została zawarta w formie pisemnej.